![](https://zdrowy-tryb-zycia-abc-rodziny.pl/wp-content/uploads/2021/09/2.jpg)
Masażer łechtaczki Lelo Sila to mój najlepszy zakup! Musicie wiedzieć, że mieszkam wraz z rodzicami w jednym domu. Czasami ciężko zachować dyskretność. Jak każda dojrzała kobieta mam swoje potrzeby seksualne. Postanowiłam poszukać dyskretnej zabawki erotycznej.
Od razu rzucił mi się w oczy ten masażer. Został zaprojektowany w bardzo profesjonalny sposób i przykuwa uwagę. Osobiście już sam jego wygląd bardzo mi się podoba. Występuje w różnych wariantach kolorystycznych. Po długich namysłach i przeczytaniu wielu recenzji na jego temat postanowiłam go zamówić. To była najlepsza decyzja mojego życia.
Lelo Sila w akcji
Po użyciu go pierwszy raz byłam zachwycona. Posiada on aż 8 trybów pracy od delikatnych po te, które mogą doprowadzić do bardzo silnego orgazmu. Muszę przyznać, że pierwszy raz osiągnęłam tak intensywny orgazm. Gdy mam ochotę na delikatne pieszczoty ustawiam tryb pracy na pierwsze trzy, każde kolejne dają nam silniejsze doznania erotyczne. Dzięki tej zabawce erotycznej poznałam świat rozkoszy. Wspomnę tutaj również, że jedno ładowanie masażera wystarczy na użytkowanie go aż kilka razy! To bardzo duża zaleta w przypadku takich zabawek. Bez obaw możesz osiągnąć jak ja kilka orgazmów, jeden po drugim.
W przeciwieństwie do innych masażerów ten posiada większy otwór i potrafi stymulować większy obszar erogenny. A teraz sprawa dla mnie najważniejsza. Obawiałam się, że podczas użytkowania masażer będzie dosyć głośny. Nic bardziej mylnego! Nawet na najwyższym trybie i najmocniejszej stymulacji masażer pozostaje cichy! Jest to dodatkowy atut dla osób, które mieszkają z innymi domownikami, a nie chcą aby ktoś słyszał ich zabawę. Dzięki temu nawet jak moi rodzice są w domu mogę bez obaw użytkować masażer i cieszyć się stymulacją. Nie muszę martwić się, że rodzina usłyszy drgania masażera. Czasami zdarza się, że biorę swój masażer pod prysznic.
Masażer Lelo Sila jest w 100% wodoodporny, dzięki czemu mogę się cieszyć nim nawet podczas kąpieli. Nie muszę rezygnować w takim momencie z dodatkowej przyjemności jaką sprawia mi masażer.
Gadżet wykonany został z bezpiecznego materiału
Kolejną sprawą, którą chciałabym poruszyć jest w pełni bezpieczny materiał, z którego został wyprodukowany masażer. Jest to w pełni bezpieczny i przebadany silikon medyczny. Często na moim ciele pojawia się uczulenie na różnego rodzaju substancje. Obawiałam się, że podczas zabawy z masażerem może powstać zaczerwienienie lub świąt sfer intymnych, jednak do tego nie doszło. Masażer mam już ponad rok i nadal świetnie mi służy. Nie uległ żadnym zniszczeniom, a stosunkowo często używałam go pod prysznicem. Pewnego razu miałam wpadkę i zostawiłam swój masażer na łóżku. Moi domownicy zauważyli „dzwiny” przedmiot w moim pokoju. Ze względu na nieoczywisty wygląd masażera mogłam powiedzieć, że jest to masażer do twarzy i tak wybrnęłam ze stresującej dla mnie sytuacji. Nie mogę nawet sobie wyobrazić jak bym się czuła, gdyby rodzina zorientowała się do czego służy ten przedmiot.
Jeśli jesteś głodna wrażeń powinnać kupić ten masażer łechtaczki. Dzięki niemu osiągnęłam najlepszy orgazm w życiu. Polecam każdej kobiecie, która sama się zaspokaja oraz parom do gry wstępnej lub podczas stosunku. Razem ze swoim partnerem używamy masażera podczas seksu waginalnego.
Gdy przykładam go do łechtaczki, mój partner również czuje drgania co sprawia mu dodatkową satysfakcję. Gdybym miała wybrać swoją ulubioną zabawkę erotyczną byłby to właśnie masażer Lelo Sila. Jedyną jego niewielką wadą jest stosunkowo wysoka cena, ale jak najbardziej adekwatna do jego jakości.